Forum Dyskordian
Dla przypomnienia
1. Nie ma Bogini poza Boginią, która jest Twoją Boginią. Nie ma Ruchu Eryzyjskiego poza Ruchem Eryzyjskim, którym jest Ruch Eryzyjski. A każdy Korpus Złotego Jabłka jest ukochanym domem Złotego Robaka.
2. Każdy dyskordianin powinien używać Oficjalnego Dyskordiańskiego Systemu Numerowania Dokumentów.
3. Każdy dyskordianin w początkowej fazie oświecenia powinien w każdy piątek udawać się w zaciszne miejsce w celu radosnego spożycia hot doga. Ta ceremonia jest jednocześnie aktem walki z popularnymi, pogańskimi zabobonami: katolickiego chrześcijaństwa (niejedzenie mięsa w piątek), judaizmu (niejedzenie wieprzowiny), hinduizmu (niejedzenie wołowiny), buddyzmu (niejedzenie mięsa) oraz dyskordianizmu (niejedzenie bułek od hot dogów).
4. Każdy dyskordianin powinien się wstrzymać od jedzenia bułek od hot dogów, albowiem taki był kaprys Naszej Bogini, kiedy zmierzyła się z Afrontem Pierworodnym.
5. Żadnemu dyskordianinowi nie wolno wierzyć w to, co czyta.
No więc zaczynnam wielką rozkminę - jemy hot dogi w piątek, czy nie ?
Offline
Myślę że jest z tego wyjście!
Polak jednak potrafi!
Wykładnia hot-dogmatyczna mówi; Każdy dyskordianin w początkowej fazie oświecenia powinien w każdy piątek udawać się w zaciszne miejsce w celu radosnego spożycia hot doga.
Później jest mowa; Każdy dyskordianin powinien się wstrzymać od jedzenia bułek od hot dogów
Znaczy się - można jeść a nawet trzeba, ale...bez bułek.
Oczywiście kategorycznie zabraniam Wam w to wierzyć!
Offline
Ja myślę, że hotdogi można jeść, ale sojowe. Tylko powiedz to Kanadyjczykom...
Offline
rekrut
tylko jedno pytanie się nasuwa! czy chodzi o bułki "sprzed" hotdoga, zanim się stały hotdogiem? czy bułki z których została wyjęta parówa?
Ostatnio edytowany przez kury o świcie (2009-07-29 19:50:57)
Offline
beesqp napisał:
Kanadyjczycy nie mogą być dyskordianiami.
Nie ma o tym ani słowa w pięciu zasadach naszej wiary.
jest pomiędzy drugą, a trzecią, ale, żeby odczytać trzeba zamienić swój umysł w makaron sojowy podczas głębokiej medytacji ku czci Eris
Ostatnio edytowany przez summers (2009-07-29 19:51:13)
Offline
W tym szaleństwie jest metoda!
Poza tym, niestety, niektóre odłamy buddyzmu nie zakazują jedzenia mięsa (np Karma Kagyu) w związku z tym hod-dogmat o jedzeniu mięsa jako walki z buddyzmem jest nietrafiony.
Offline
Ak-Azif napisał:
(...)z surówką.
no to teraz przegiąłeś
dopadnie Cię gniew Eris!
Offline
Mason 23 stopnia
A co z musztardą i keczupem?
Offline
rekrut
To jest tak jak z mnożeniem przez zero. Punkt 5 to 0! Możemy wyciągać parówki, surówki, bułki, masło, jednak zawsze pojawi się ostatnie prawo
5. Żadnemu dyskordianinowi nie wolno wierzyć w to, co czyta.
które zawsze wszystko popsuje.
Offline
Papież Chaosu napisał:
A co z musztardą i keczupem?
nie istnieje
Offline